Analfabeci z wyższym wykształceniem

Analfabeci z wyższym wykształceniem

Obecnie brak na stanie
34,90 zł
Brutto
Będąc świadkiem losów zbiorowości polskich Żydów z Izraela, jest jednak Lewińska przede wszystkim kronikarką samej siebie, własnych zmagań z emigracją, z Polską – krajem dzieciństwa i młodości, i z Izraelem – w którym przyszło jej budować dom i rodzinę. W jednym z wywiadów powiedziała: „Emigracja jest kataklizmem, tak jak śmierć, tylko można ją przeżyć”


help_outlineZapytaj o produkt
Analfabeci z wyższym wykształceniem

Analfabeci z wyższym wykształceniem

Będąc świadkiem losów zbiorowości polskich Żydów z Izraela, jest jednak Lewińska przede wszystkim kronikarką samej siebie, własnych zmagań z emigracją, z Polską – krajem dzieciństwa i młodości, i z Izraelem – w którym przyszło jej budować dom i rodzinę. W jednym z wywiadów powiedziała: „Emigracja jest kataklizmem, tak jak śmierć, tylko można ją przeżyć”

Akceptuję zasady polityki prywatności  

Opis

Będąc świadkiem losów zbiorowości polskich Żydów z Izraela, jest jednak Lewińska przede wszystkim kronikarką samej siebie, własnych zmagań z emigracją, z Polską – krajem dzieciństwa i młodości, i z Izraelem – w którym przyszło jej budować dom i rodzinę. W jednym z wywiadów powiedziała: „Emigracja jest kataklizmem, tak jak śmierć, tylko można ją przeżyć”. (JACEK LEOCIAK, „Nowe Książki”)

Maria Lewińska jest skrzętnym kronikarzem polskich Żydów w Izraelu…
(ANDRZEJ ZAKRZEWSKI)

Stała się obywatelką Izraela, pełnoprawnym członkiem tego państwa, lecz jako człowiek pióra pozostała przy języku polskim. I nie było to podyktowane trudnościami związanymi z opanowaniem języka hebrajskiego, ale czymś, co określiłbym mianem przywiązania do języka pierwszego, do języka wyniesionego z domu lat dzieciństwa i młodości. Języka, w którym, co najważniejsze, kształtowała swoją osobowość. W nim też wyrażała swoje myśli i uczucia… (TADEUSZ J. ŻÓŁCIŃSKI, „Kultura”)

Nie kryje też Maria Lewińska swoich nostalgii nadwiślańskich – bo nie ­potrafi – bo myśli i pisze po polsku – ale ojczyznę ma jedną – Izrael. O pierwszej jej książce napisałem, że lapidarnością języka, wieloznacznością skrótów myślowych i ładunkiem emocjonalnym przypomina mi prozę Babla. Nie wycofuję się z tego. Pisze smacznie. Ceni słowo. Strzela nim do różnych tarcz i każdym trafia, jak snajper. Szczęściara. (ALEKSANDER MINKOWSKI)

Jeżeli kogokolwiek, kiedykolwiek zainteresuje, jak potoczyły się losy Żydów polskich osiadłych w Izraelu po drugiej wojnie światowej, nie będzie z tym miał żadnych trudności, sięgnie po literaturę polskojęzycznych pisarzy w ­Izraelu. (MARIA LEWIŃSKA)



MARIA LEWIŃSKA
Publicystka i pisarka urodzona w Warszawie. Ukończyła Wydział Dziennikarski na Uniwersytecie Warszawskim. Pracowała w dziale literackim Polskiego Radia. W 1958 roku wyemigrowała do Izraela. Mieszka w Tel Awiwie, stale współpracowała (aż do ostatniego numeru z 2009 roku) z polsko­języcznym tygod­nikiem „Nowiny-Kurier”, prowadząc rubrykę Z moich trzech groszy reszta. W 1997 roku w Tel Awiwie ukazała się jej książka pod tym samym tytułem. Wydała ponadto Emigracji dzień pierwszy, Warszawa 1999; Posuń się, Warszawa 2000; Z maską na twarzy, Warszawa 2006; Przechowane słowa, Tel Awiw 2008.

Szczegóły produktu

2111688
Nowy
Product added to wishlist