"Dziewczyna z porcelany" Agnieszki Olejnik to powieść, która daje do myślenia. Czy wiesz, że czasem życie wycina okrutne żarty i nic, zupełnie nic nie jest już takie, jak powinno?
"Dziewczyna z porcelany" jest powieścią obyczajową, która skupia się na bardzo silnych emocjach i opowiada niełatwą, a zarazem przewrotną historię. Michał to student informatyki, który korzysta ze swojego beztroskiego życia. Gdy nie studiuje, pracuje jako model i hobbystycznie robi zdjęcia. Ma sporo pieniędzy i powodzenie wśród kobiet. Ma też piękną dziewczynę, którą może się chwalić, gdzie zechce. Jeden telefon sprawia, że jego idealne życie sypie się jak domek z kart.
Jego rodzice nagle giną w wypadku samochodowym. On, jako najbliższy krewny, musi zająć się swoim 4-letnim bratem. Dlatego też wraca do rodzinnego miasteczka, by tam rozpocząć nowy rozdział swojego życia. Niestety nie spotyka się ze zrozumieniem ze strony swoich dotychczasowych znajomych z wielkiego miasta. Uświadamia sobie, jak bardzo płytkie i nietrwałe były relacje, jakie zawarł w trakcie studiów. Musi teraz jak najszybciej dojrzeć i stać się odpowiedzialny, ponieważ nikt nie zrobi tego za niego i nigdy więcej nie wyręczy się rodzicami.
Jest ktoś, kto decyduje mu się pomóc w opiece nad bratem, z którą początkowo w ogóle sobie nie radzi. To Zuzanna, nauczycielka języka rosyjskiego i rozwódka, już wcześniej zajmująca się chłopcem. Jest starsza od Michała, dlatego też ten z początku nie zwraca na nią uwagi, dochodzi nawet do wniosku, że nie jest pociągająca. Im dłużej razem przebywają, tym bardziej zaczyna go fascynować. Zwłaszcza jej piękne włosy i porcelanowa cera. Czy gorące, młodzieńcze uczucie wystarczy, by pokonać demony przeszłości?
O autorce
Agnieszka Olejnik jest polską pisarką, a także polonistką, anglistką i pedagogiem. Uwielbia podróżować. Jej pierwszą książką była "Awantura w bajkach", którą napisała specjalnie dla swojego małego synka. Później opublikowała pozycję dla dzieci i młodzieży zatytułowaną "Ava i Tim". W dalszej kolejności przygotowała powieść dla starszych odbiorców: "Zabłądziłam".