Kontrowersyjny debiut siedemnastolatki.
Narratorką i bohaterką tej opowieści jest Mifti, szesnastolatka z rozbitej rodziny, która mieszka w Berlinie z przyrodnim rodzeństwem. Dziewczyna nie znajduje dla siebie miejsca w świecie, pogrążając się w marzeniach i halucynacjach, często podsycanych używkami. Mifti próbuje życia jak się da, a jednocześnie wykłóca się w wyobraźni z nieżyjącą matką i zwierza się wyimaginowanej przyjaciółce... Nie są jej obce wagary, przygodny seks czy kradzież. Dokąd zmierza? Co chce osiągnąć, demonstracyjnie nie dostosowując się do żadnych norm?
Błyskotliwa, różnorodna narracja, wyrazisty język. Robi wrażenie i daje do myślenia.