Książka "Tango" jest jednym z najważniejszych i najlepszych polskich dramatów XX wieku - warto mieć ją na swojej półce.
Akcja dramatu "Tango" autorstwa Sławomira Mrożka dzieje się w mieszkaniu niejakich Stomilów. Głównym bohaterem jest Artur. Pokolenie jego rodziców wykorzystało wszystkie możliwości buntu. Powstał świat pozbawiony zasad, świat pełnej anarchii. Konwenanse i prawa to już przeszłość.
W takim właśnie świecie przyszło żyć synowi Stomilów. Tragedią Artura jest to, że nie ma przeciwko czemu się buntować. Za zadanie bierze sobie coś przeciwnego wobec buntu jego rodziców - chce stworzyć nowe zasady, uporządkować świat. W tym właśnie celu zamierza ożenić się ze swoją kuzynką Alą - ślub ten ma przywracać pewną obyczajowość, jakiś porządek.
Bohater powiela tradycyjne zachowania związane z przygotowaniami do ślubu, buntując się w ten sposób przeciw chaosowi, w jakim przyszło mu żyć za sprawą pokolenia jego rodziców.
Artur nie jest bowiem w stanie egzystować w świecie zepsucia moralnego, zupełnego braku zasad. Młodzieniec oburza się, że jego matka Eleonora sypia okazyjnie z niejakim Edkiem - człowiekiem prymitywnym i prostackim.
Czy rodzina stanie się tym, co doprowadzi do powtórnych narodzin wartości i uporządkowania świata? A może wszystko pójdzie w zupełnie innym kierunku?
Tak pisała o tej premierze Aneta Kyzioł w "Polityce" (nr 46, 14 listopada 2009):
Jak dojrzeć w kulturze, która promuje cechy dziecka: radosność, otwartość, bezrefleksyjność. Gdzie pragnienie powagi jest obciachem, a dojrzałość, podobnie jak starość - obelgą. Wydaje się, że młodzi ludzie mają problem z rzeczywistością, którą wywalczyli także dla nich ich rodzice. Powodzenie książek i filmów o II wojnie światowej i tłumy w Muzeum Powstania Warszawskiego to nie tylko wyraz patriotyzmu młodych. Stoi za tym także zazdrość o czas, w którym wojna, walka wyznaczały prostą cezurę między czasem dzieciństwa a dorosłością. Chłopcy stawali się mężczyznami, dziewczynki - kobietami. Coś tracili, ale zyskiwali rodzaj powagi, której próżno szukać w dzisiejszym fajnym świecie. Pytanie, czy podobnie jak Artur nie jesteśmy tylko płaczliwymi dziećmi, które chciałyby dorosnąć, ale ciężaru dorosłości nie są w stanie udźwignąć. Okazuje się, że prawie pół wieku od napisania Tango wciąż idealnie opisuje nasze czasy.
O autorze
Sławomir Mrożek (1930-2013) to jeden z największych dramatopisarzy polskich XX wieku. Oprócz "Tanga" napisał on m.in. takie dramaty, jak "Rzeźnia" czy "Emigranci". Jego dzieła zostały przetłumaczone na wiele języków.