Wszyscy znamy tę sytuację: wyciągamy odzież z pralki i znowu brakuje nam jednej skarpetki od pary. Niejednokrotnie zastanawialiśmy się, czy przypadkiem nie istnieje jakiś potwór skarpetkowy lub równoległy świat, w którym znikają w tajemniczy sposób brakujące elementy garderoby. Justyna Bednarek w swojej uroczej książce, barwnie ilustrowanej przez Daniela de Latoura, postanowiła odpowiedzieć na pytanie, gdzie podziewają się zagubione skarpetki.
W domu Małej Be nieustannie giną skarpetki. Wezwany na interwencję hydraulik odkrywa dziurę, którą uciekinierki, znudzone życiem w koszu z brudnymi rzeczami lub pralce, postanawiają wyrwać się na wolność i odkryć swoje przeznaczenie. Każdej z nich przytrafi się coś innego: od czysto hollywoodzkiej kariery, po bycie mamą osieroconych myszek.
W opowieściach o brakujących dziesięciu skarpetkach, Bednarek bawi się formami literackimi: to rzucając swoje bohaterki w intrygę czysto kryminalną, to w powieść obyczajową, zakończoną morałem lub szczęśliwym zakończeniem. Jej książka to prawdziwe odkrycie literatury dziecięcej ostatnich lat, została wyróżniona m.in. Nagrodą Literacką Warszawy oraz tytułem najlepszej książki w konkursie "Przecinek i Kropka" doceniającym literaturę dla dzieci i młodzieży.